weekend majowy udany , jak wyszłam we wtorek z domu tak wróciłam w niedzielę, ciągle gdzieś w rozjazdach + 2 zaproszenia na ślub . wszystko jest oprócz partnera...
jestem po wieczorze panieńskim, żyję jeszcze piątkiem.. niezapomniana impreza. no ale co się zdarzyło w vegas, zostaje w vegas :)
a od dziś włączam się w życie studentów, na początek Video , jutro Ira i po wielu wielu innych zespołach przyjdzie czas na Come :D